Ból u psów i kotów

Ocena4,2 (62 Głosów)

Panie doktorze, czy go to boli?

Ból jest uczuciem doskonale znanym zarówno nam, jak i naszym czworonogom. To nieprzyjemne odczucie jest w wielu sytuacjach pożyteczne, natomiast częściej traktujemy je jako zjawisko niepożądane dla organizmu, któremu należy zapobiegać.

Czym jest ból?

Właściwe zrozumienie bólu pozwala na jego wczesne rozpoznanie oraz leczenie. Czym więc tak naprawdę jest dobrze nam znany stan odczuwania bólu? Zgodnie z definicją Międzynarodowego Towarzystwa Badania Bólu (IASP) ból jest to nieprzyjemne, zmysłowe i EMOCJONALNE przeżycie, towarzyszące istniejącemu lub zagrażającemu uszkodzeniu tkanki bądź jedynie odnoszone do takiego uszkodzenia. Można więc powiedzieć, że fizjologicznie odczuwany ból ma za zadanie uchronić organizm przed poważniejszymi następstwami zdarzeń mogących skutkować jego uszkodzeniem. Często jednak ból jest efektem choroby lub przewlekłego uszkodzenia organizmu – wtedy należy mu zapobiegać, ponieważ wywołuje on całą kaskadę niepożądanych dla zwierzęcia efektów. Ból może zostać wywołany bodźcem mechanicznym elektrycznym, termicznym czy chemicznym . Istnieją też bardziej złożone przyczyny bólu jak ból fantomowy czy zjawisko dysforii, które nie jest objawem bólowym jednak skutkuje stanem dyskomfortu lub niepokoju u zwierzaka.

Jak rozpoznać, że nasze zwierzę cierpi z powodu bólu?

Niestety, nasz pies czy kot nie powie nam wprost, że coś mu doskwiera. Objawy takie jak osowiałość, wycie czy skomlenie są łatwe do zinterpretowania jako objaw towarzyszącemu zwierzęciu bólu. Często jednak jego oznaki są bardziej subtelne i przez długie miesiące możemy nie podejrzewać, że nasze zwierzę cierpi. Maskowanie bólu związane jest z atawizmami wywodzącymi się od dzikich przodków naszych domowych pupili - w naturze zwierzęta, które okazują ból stają się łatwym celem dla drapieżników, lub też zostają zdegradowane w hierarchii stada. Tak jak ma to miejsce u ludzi, również u zwierząt odczuwanie bólu jest subiektywne i zależy od indywidualnego progu tolerancji.

Duże znaczenie maja także różnice gatunkowe dotyczące manifestowania bólu. Zwierzęta, które w naturze są ofiarami (np. króliki) będą starać się jak najdłużej maskować symptomy bólowe w obawie przed staniem się łatwą ofiarą. Koty na przykład jako urodzeni samotnicy nie będą przejawiać oznak związanych z cierpieniem. Niestety, jak dowiedli naukowcy, interpretacja sygnałów bólowych wysyłanych nam przez naszych podopiecznych nie zawsze jest oczywista. Badania przeprowadzone w Kanadzie w 2004 r. dowiodły, że tylko 20 % właścicieli psów oraz 14 % właścicieli kotów potrafi prawidłowo zinterpretować oznaki bólu u swojego zwierzęcia.

Warto więc nauczyć się rozpoznawać pierwsze niepokojące objawy występujące u naszych milusińskich, aby w porę przyjść im z pomocą. Symptomy na które należy zwrócić uwagę to:

  • nadmierne reakcje na bodźce, których zwierzę do tej pory nie wykazywało np. piszczenie lub skomlenie przy głaskaniu zwierzęcia, zakładaniu szelek, braniu na ręce itp.;
  • chowanie się, szukanie miejsc cichych i zaciemnionych – UWAGA! Takie zachowanie może również towarzyszyć ciężarnym sukom lub kotkom, które zbliżają się do porodu;
  • okresowe zmiany nastroju uzależnione od pory dnia lub od pogody – np. apatia przy zmianach pogodowych, niechęć do ruchu w deszczowy dzień;
  • pojawienie się zachowań, które wcześniej nie miały miejsca w tym zachowań agresywnych np. próby kąsania przy dotykaniu łap, posikiwanie, wylizywanie się, trzepanie głową, łapanie „niewidzialnych much”
  • problemy ze snem;
  • problemy ze znalezieniem wygodnej pozycji, niemożność położenia się lub leżenie tylko w jednej pozycji;
  • niechęć do ruchu – UWAGA! Może występować awersja tylko do jednego rodzaju ruchu np. po schodach, ze schodów, ruchu w lewo lub w prawo;
  • unikanie kontaktu z właścicielem oraz izolacja od pozostałych zwierząt przebywających w domu;
  • niechęć do jedzenia, nadmierne ślinienie się, wypluwanie pokarmu, gwałtowne odskakiwanie od miski po rozpoczęciu posiłku;
  • kulawizna;
  • agresja – często zwierzęta uznawane za agresywne „z natury” są obarczone przewlekłym bólem;
  • u kotów pogorszenie jakości okrywy włosowej na skutek zaprzestania czynności pielęgnacyjnych.
Jak radzić sobie z odczuwaniem bólu u zwierząt?

Ból jest nie tylko nieprzyjemnym doświadczeniem. Zjawisko bólu wykazuje wiele negatywnych skutków dla organizmu jak spowolnione gojenie się ran, osłabienie układu odpornościowego czy zaburzenia behawioralne.

Zwalczanie bólu jest procesem złożonym, wymagającym wnikliwej analizy przez lekarza weterynarii oraz zdyscyplinowania ze strony opiekuna. Nie ma jednej słusznej metody walki z bólem. Często też pomimo wielu wysiłków ze strony właściciela oraz lekarza prowadzącego, nie udaje się uzyskać zadowalającego efektu terapii.

Wraz ze stale poszerzającą się wiedzą z zakresu medycyny weterynaryjnej zmienia się pojmowanie bólu u zwierząt. Na dzień dzisiejszy leczenie bólu to nie tylko jego wyciszanie przez stosowanie niesterydowych leków przeciwzapalnych. Terapia ta jest dalece bardziej złożona i często wymaga sporych zmian w życiu zwierzęcia oraz opiekuna.

Ból związany z zabiegami operacyjnymi i urazami mechanicznymi możemy najczęściej opanować przy użyciu farmakologii. Przykładowo kiedy odbieramy psa lub kota po zabiegu chirurgicznym, otrzymujemy zestaw leków przeciwbólowych i szczegółową rozpiskę dotyczącą prawidłowego dawkowania. Ta forma leczenia bólu zwykle rozwiązuje problem. Pamiętajmy - nigdy nie stosujmy leków przeciwbólowych na własną rękę – zwłaszcza tych przeznaczonych dla ludzi. Większość środków przeciwbólowych dostępnych bez recepty jest toksyczna dla zwierząt i może uszkodzić ich nerki oraz wątrobę.

W sytuacji kiedy nasz pies doznał niewielkiego urazu w czasie zabawy (obicie, krwiak), a my posiadamy leki weterynaryjne w domu (np. pozostały po poprzednim leczeniu), zawsze należy skonsultować ich podanie z lekarzem weterynarii. NIGDY nie podajemy zwierzęciu preparatów leczniczych na własną rękę!

Należy zadbać o właściwe środowisko cierpiącego zwierzęcia. Jeżeli ból występuję u otyłego labradora cierpiącego na chorobę zwyrodnieniową stawów to same leki nie pomogą. Ważnym aspektem będzie wypracowanie optymalnej wagi pacjenta oraz zapewnienie odpowiedniej aktywności ruchowej nie obciążającej cierpiących stawów. Pies z niedowładem tylnych kończyn będzie wymagał szczególnych warunków higienicznych oraz częstego przekładania go z jednego na drugi bok w celu zmiany pozycji (aby nie dopuścić do odleżyn) a leczenie będzie złożone i bardziej wymagające ze strony właściciela niż zwalczanie bólu pozabiegowego. Pacjenci z objawami bólu związanymi z problemami stomatologicznymi mogą wymagać dokarmiania przymusowego.

Jedną z form leczenia bólu coraz częściej stosowaną przez właścicieli zwierząt są zabiegu zoofizjoterapii. Warto zapytać swojego lekarza weterynarii o godnego polecenia fizjoterapeutę, który opracuje odpowiedni plan leczenia. Wiele zabiegów z zakresu zoofizjoterapii właściciel może przeprowadzić samodzielnie w domu po wcześniejszym instruktażu przeprowadzonym przez specjalistę.

W niektórych sytuacjach terapia przeciwbólowa musi być prowadzona do końca życia zwierzęcia – dzieje się tak na przykład przy chorobach zwyrodnieniowych stawów czy kręgosłupa lub schorzeniach na tle neurologicznym. Pacjent leczony przewlekle wymaga regularnych kontroli przez lekarza weterynarii w celu oceny wydolności organizmu. Pamiętajmy, że żadne leki nie są dla zwierzęcia obojętne, a ich nadużywanie może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń narządów takich jak wątroba, serce, czy nerki.

Nieustający wyścig

Ból posiada dwa oblicza. Z jednej strony jest to reakcja fizjologiczna chroniąca nas przed poważnymi konsekwencjami dla organizmu, z drugiej zaś może wiązać się z niepotrzebnym cierpieniem naszych podopiecznych.

W dzisiejszych czasach leczenie bólu pozwala na jego zminimalizowanie do poziomu zapewniającego komfort życia pacjenta. Często wymaga to dużej dyscypliny ze strony właściciela oraz nakładów czasowych i finansowych. Bardzo ważna jest też prawidłowa ocena zachowania czworonoga, bowiem wczesne wykrycie problemu pozwala na szybsze znalezienie przyczyny bólu oraz jej zwalczanie.