Najczęściej zgłaszanym przez opiekunów psów problemem XXI wieku jest lęk separacyjny. Czy aby na pewno dobrze diagnozujemy ten problem?
Grupa problemów separacyjnych zawiera w sobie oczywiście problem lęku przed rozstaniem z opiekunem, ale nie zawsze fakt, że pies wyje lub niszczy przedmioty świadczy o lęku separacyjnym. Często powodem nieodpowiedniego zachowania psiaka podczas naszej nieobecności jest – kolokwialnie mówiąc – nuda. Przez słowo „nuda” rozumiem tu szereg niezaspokojonych potrzeb psa, m.in. potrzebę eksploracji terenu czy potrzebę pracy umysłowej, fizycznej lub węchowej. Innym powodem takiego zachowania może być zbyt duża potrzeba kontroli opiekuna.
Jeśli jesteśmy w domu przez większość doby, zawsze dostępni dla psiaka, zawsze gotowi na głaskanie, zabawę, dawanie mu uwagi i reagujemy na każde jego zachowanie – pies przyzwyczaja się do tego. Kiedy nagle musimy opuścić dom, zostawiając go samego, jest to dla niego niezrozumiałe, wywołuje strach, niepokój, a w konsekwencji frustrację.
Jeśli nasz pies był zbyt wcześnie zabrany od matki – nie umie funkcjonować sam – musimy go tego nauczyć. Nam wydaje się, że psiaki mają wrodzone umiejętności funkcjonowania w naszym, ludzkim świecie. Niestety, nie zawsze tak jest.
Pies, który został kiedyś porzucony, chciałby za wszelką cenę być z nami cały czas. My – chcąc zrekompensować mu wcześniejsze niezbyt dobre życie – pozwalamy mu na towarzyszenie nam na każdym kroku, często wybaczamy wszystkie błędy. W ten sposób pies przyzwyczaja się do tego i często dochodzi do prób kontrolowania nas. Pies zaczyna chodzić za nami krok w krok, sprawdzać co i kiedy robimy. Na dalszym etapie kontroli dochodzi do tego, że pies tak bardzo nie umie poradzić sobie z brakiem naszej uwagi, że zaczyna np. niszczyć nasze przedmioty, kiedy mu jej nie dajemy.
Jeśli nasz pies nie ma zapewnionych długich spacerów, pracy umysłowej, węchowej, fizycznej oraz nie umie odpoczywać i wyciszać się – będzie szukał „rozrywki” w domu, a jeśli jej nie znajdzie – zrodzi się frustracja, którą najłatwiej wyładować na naszych meblach, butach czy listwach przypodłogowych...
Najlepiej kupić kamerkę domową i nagrać zachowanie. Jeśli pies na co dzień chodzi za nami krok w krok, frustruje się, kiedy zaczynamy przygotowywać się do wyjścia, a frustracja nasila się dodatkowo, kiedy wyjdziemy – prawdopodobnie mamy do czynienia z problemem lęku separacyjnego lub problemem spowodowanym nadmierną kontrolą ze strony psa.
Jeśli natomiast pies podczas naszych przygotowań do wyjścia oraz zaraz po wyjściu pozostawiony sam w domu zachowuje się spokojnie, a dopiero po jakimś czasie zaczyna szczekać, wyć lub niszczyć przedmioty – zazwyczaj świadczy to o braku zaspokojonych potrzeb (spacery, praca, wyciszanie).
Niezależnie od tego, jaka jest przyczyna nieprawidłowego zachowania Twojego pupila podczas Twojej nieobecności, możesz pomóc jemu i sobie.
Jak widzisz, jest wiele przyczyn problemów separacyjnych, ale też wiele dostępnych rozwiązań. Sposób pracy z nieprawidłowym zachowaniem psa podczas naszej nieobecności zależy często od jego przyczyny. Wiedząc, co powoduje problem, możesz wdrożyć odpowiedni rodzaj pracy.
Powodzenia!